Przyjaciele mówili o nim: "mały człowiek o wielkim sercu", "łagodny duch", "najbardziej niesamowity uśmiech". Oddany swej rodzinie i przyjaciołom, wrażliwy, inteligentny, miłośnik teatru, zaangażowany w sprawy społeczne, działający na rzecz równości i akceptacji dla odmienności. Swoje życie zawodowe planował poświęcić działalności na rzecz praw człowieka. Do tej pracy przygotowywał się studiując politologię i języki obce na uniwersytecie w Laramie, w stanie Wyoming. Miał wtedy 21 lat.
W nocy z 6 na 7 października 1998 roku Matthew Shepard spędzał samotnie wieczór w barze. Podeszło tam do niego dwóch rówieśników udając, że chcą nawiązać znajomość. Zaprononowali mu podwiezienie do domu, ale nie to było ich celem. Aaron McKinney i Russel Henderson uprowadzili Matthew, wywieźli go poza miasto w odludne miejsce, gdzie przywiązali go do płotu i bezbronnego bili kolbą pistoletu Magnum, nie zważając na prośby o darowanie życia. Ukradłszy swej ofierze buty (aby nie mógł wrócić do miasta) i kartę kredytową, pozostawili na pewną śmierć człowieka zmasakrowanego, związanego i tracącego krew, podczas gdy temperatura spadła do około zera stopni.
Matthew Shepard został odnaleziony dopiero następnego wieczora - o godzinie 18:22. Żył jeszcze, ale był nieprzytomny. Rowerzysta który go przypadkiem odnalazł, w pierwszej chwili myślał, że to strach na wróble który spadł na ziemię. Policjantka która jako pierwsza przybyła na miejsce zbrodni, opowiadała później iż Matthew był tak zakrwawiony iż jedynym białym miejscem widocznym na jego twarzy były dwie strużki wypłukane przez łzy.
Matthew nigdy nie odzyskał przytomności. Dwanaście ran na głowie, w tym pęknięcie czaszki biegnące od tyłu głowy aż przed prawe ucho, były zbyt beznadziejne by lekarze podjęli się ich operowania. Matthew zmarł pięć dni po pobiciu, 12 października o godzinie 00:53, z rodzicami i bratem u boku.
Śledztwo wykazało, że jedynym powodem tego morderstwa była nienawiść sprawców do osób homoseksualnych. Fakt iż w cywilizowanym świecie, w kulturze szczycącej się poszanowaniem każdej jednostki człowiek może być zamordowany tak okrutnie tylko z powodu tego kim jest, wstrząsnął opinią publiczną w USA i na świecie. Tysiące ludzi wyszło na ulice i czuwało przy świecach, by dać wyraz swojej niezgodzie na to, co się stało. Szok ten dał nowy początek i nową jakość debacie o zbrodniach nienawiści w Stanach, a poprawka rozszerzająca federalną ustawę przeciwko takim przestępstwom o zbrodnie dokonane na tle uprzedzeń do orientacji seksualnej, zatwierdzona przez prezydenta Obamę 5 listopada 2009 nazywana jest "Ustawą Matthew Sheparda".
Niemniej, byli i tacy którzy popierali to morderstwo. Pastor Fred Phelps i prowadzony przez niego odłam kościoła baptystów pikietowali pogrzeb Matthew oraz proces morderców z plakatami głoszącymi "Bóg nienawidzi pedałów", "Matt w piekle", i cytatami biblijnymi ilustrującymi te tezy. Starał się też o pozwolenie władz miasta na umieszczenie w Laramie pomnika upamiętniającego "wstąpienie przez Matta do piekła za nieposłuszeństwo boskiemu nakazowi". Przyjaciele Matthew zorganizowali kontr-manifestacje: milczący ludzie przebrani za anioły zasłaniali białymi skrzydłami hasła Phelpsa.
Mordercom groziła kara śmierci, ale za zgodą rodziców Matthew darowano im życie. Skazani zostali na karę podwójnego dożywocia.
Tragedia Matthew poruszyła również muzyków, pisarzy i filmowców. Zadedykowano mu około setki utworów muzycznych, ponad setkę wierszy, na jego historii oparto kilka filmów pełnometrażowych, sztukę teatralną oraz powieść. Wydano też kilka książek i filmów dokumentujących i analizujących zdarzenia z października 1998 roku. Matka Matthew, Judy Shepard, założyła i prowadzi Fundację działającą na rzecz społecznej akceptacji osób homoseksualnych, w której działają również Dennis i Logan Shepard.
Źródła informacji zawartych w serwisie
Wygląd strony bazuje na szablonie reference.